sobota, 20 sierpnia 2011

Tak myślę...




Zastanawiam się, jak to jest...
Jak by mi było, gdybym dostawała smsy od mojego Właściciela. Na przykład w piątek po południu, gdyby przyszła wiadomość "Dziś szmato należysz do mnie - przyjeżdżam po ciebie o 19.00. Spróbuj się tylko spóźnić". Już gdy o tym myślę, czuję jak robi mi się gorąco i pragnę tego jak niczego innego.

Marzę o tym, by kiedyś mój Właściciel wziął mnie do innego miasta i upokorzył mnie na oczach ludzi przechodzących obok. Żeby związał mnie prawie nagą, kazał wyjść z auta i prowadził na smyczy bardzo wolno - tak, żeby każdy mógł mi się przyjrzeć.


Czułabym się wtedy upodlona jak dobra suka. Pragnę tego, chociaż nie mam szansy na realizację...
Pragnę też, by mój Właściciel zabrał mnie kiedyś do miejsca, w którym każdy może patrzeć, dotykać i korzystać z mojego ciała. Ono należy do mojego Pana, dlatego gdyby on zdecydował, że pozwala innym na korzystanie ze mnie - spełniałabym jego rozkaz tak jak tego chciał. Dałabym dupy każdemu, wylizałabym każdemu i połknęła spermę każdego, kto tylko by podszedł.



Tak, by powstał z tego dobry gangbang - by Pan był zadowolony, a suka dobrze zerżnięta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz