wtorek, 15 maja 2012

Uniwersytet - sprzedali mnie

Po skończonych zajęciach poszłam do Nauczyciela WFu tak, jak kazał. Spodziewałam się, że znowu każde mi zrobić mu loda, czy coś w tym rodzaju. Myliłam się jednak - gdy weszłam, zobaczyłam pięciu mężczyzn. Nauczyciel zamknął za mną drzwi, zasłonił okna i chwycił mnie za włosy.

- To jest ta szmata, o której wam mówiłem. Dziś dostaniecie przedsmak, a jak wam się spodoba - porozmawiamy o czymś więcej. Na razie zaprosiłem was, żebyście mogli w ogóle zobaczyć, za co płacicie.

- Duże to. Umie się zająć klientem jak trzeba? - spytał jeden z mężczyzn siedzących na fotelach.

- Sam się nią zajmiesz, jeśli będziesz chciał czegoś specjalnego. - odpowiedział WFista.

- Czyli dziś za darmo?



- Tak, ale tylko pysk.

- Dobra, dawaj ją.

Nauczyciel pociągnął mnie za włosy w ich stronę i ustawił przed nimi. Wszyscy patrzeli na mnie i słuchali dalej.

- Każdy z was dostanie kolejkę za zasłoną. Potem możecie spuścić jej się wszyscy na, albo do pyska. Jak tam chcecie - kto chce zalać ją na koniec?

- Może po prostu niech każdemu obciągnie za zasłoną, a potem nam wszystkim na koniec, żeby wyszło fajne bukkake?

- Jak chcecie, wasza sprawa. Będę tu gdybyście czegoś potrzebowali. Miłej zabawy.

Usiadł przy biurku i zaczął coś pisać. Jeden z mężczyzn wstał i pociągnął mnie za włosy. Wiedział, że muszę być grzeczna, więc pozwalał sobie na swobodę. Poszłam z nim za zasłonę. Usiadł na przygotowanym fotelu i rozpiął spodnie. Moim oczom ukazał się średniej wielkości penis. Był bardzo twardy, twardszy niż inne, które lizałam. Wydawało mi się, że obciąganie mu nie potrwa długo, bo zaczął się pocić i oczy zaszły mu mgłą, co sugerowało ogromne podniecenie. Starałam się więc mocniej. Po około dwóch minutach wyjął penisa z moich ust i po prostu spuścił mi się na twarz. Byłam zdziwiona, ale co mogłam zrobić?

- Ty szmato! - krzyknął. Zdziwiłam się jeszcze bardziej.

- Co jest? - odpowiedział ktoś zza zasłony.

- Szmacie chciało się spermy i nie posłuchała jak mówiłem że ma przestać.

- Dawaj ją tutaj, pogadamy z nią inaczej - zawołał nauczyciel.

Poszliśmy z powrotem do reszty mężczyzn. Nauczyciel od razu podszedł do mnie i dał mi w pysk, po czym szarpnął moje włosy i wytarł nimi spermę z mojej twarzy. Mężczyzna, który się na mnie spuścił też mnie uderzył patrząc mi w oczy z uśmieszkiem.

- Skoro szmata się nie spisała, to macie ją, panowie za darmo. Bierzcie ją jak chcecie, byleby dostała karę za swoje zachowanie. Na koszt firmy, zostawiam was samych.

- Żebyś wiedział, że się nią zajmiemy.

Podeszli do mnie i zaczęli ściągać spodnie. Kiedy każdy z nich stał już pół nago z penisem gotowym do działania, jeden chwycił mnie z tyłu i zaczął wkładać palce w odbyt. Rozluźniłam się odruchowo i pozwoliłam mu wejść. Na szczęście napluł wcześniej.

W porównaniu do penisa wfisty, czy mojego Pana, ten tutaj nie był zbyt wielki ani twardy. Wchodził i wychodził, dając mi trochę przyjemności i bólu, ale nie było w tym nic ciekawego. Zdziwiła mnie natomiast reakcja na resztę mężczyzn, bo miałam ogromną ochotę wziąć każdego kutasa do pyska i poczuć ostatecznie gorący ładunek na swoim pysku.

Zaczęłam więc lizać pierwszego penisa bardzo łapczywie, co wywołało zadowolenie mężczyzn. Oblizywałam mu jądra, drugiemu robiąc dobrze ręką i starając się utrzymać równowagę, bo facet z tyłu dość mocno mnie popychał. Zmieniali się we mnie podczas tej zabawy, podejrzewam że trwało to około 10 minut. Byłam cała spocona i zdyszana, oni również. Dostałam kilkanaście klapsów w pośladki i policzki.

- Ciekaw jestem, czy ta szmata w ogóle dostanie cokolwiek z kasy, którą zarobi.

- Ten gość mówił, że nie.

- Czyli one tutaj dają dupy nie mając nic z tego?

- Nawet lepiej - ich nauczyciele biorą kasę mimo, że w regulaminie przyjęcia jest gwarancja zachowania braku jakiegokolwiek seksu.

- Czyli tutaj każda jest wynajmowana?

- Tylko ten facet sprzedaje swoje kurwy. Nie słyszałem, żeby jakieś inne uczennice dawały dupy w tej szkole.

Tylko ja? Zastanawiało mnie to, jak bardzo wfista musi mnie nienawidzić od samego początku, skoro tylko mnie tak poniża.

Zerżnęło mnie pięciu facetów. Ciekawe, ile każdy z nich zapłaci za następne numerki, bo takie na pewno będą. Sprzedaje mnie już dwóch mężczyzn, jednemu muszę dawać dupy, by nic mi nie zrobił, a nie minął jeszcze nawet tydzień.

Ustawili się w kółku. Każdy z nich masturbował się - nawet ten, który już wcześniej doszedł. Robili sobie dobrze i wyzywali mnie od kurew. Przyjęłam na twarz pięć wytrysków w momencie, gdy otworzyły się drzwi i wszedł nauczyciel.

- Widzę, że kończycie. Może chcecie jeszcze się na nią odlać? - zapytał

- Chętnie, tylko gdzie?

- Chodźcie. Nikogo nie ma już w szkole, możemy przejść do toalet.

Poszliśmy. Wytarli część spermy moimi włosami i przeszliśmy do toalet.

- Nachyl się nad kiblem, szmato. - powiedział nauczyciel.

W tym momencie wszyscy zaczęli na mnie lać. Starali się trafić do muszli, ale nauczyciel odezwał się:

- Lej na nią całą, jeśli chcesz - ona to posprząta.

Więc zrobili to. Każdy oddał na mnie mocz i oblał mnie całą. Dwóch z nich włożyło mi kutasy do ust i tam zrobiło swoje. Zmusili mnie do połknięcia sporej ilości. Jeden wsadził mi penisa w odbyt i tam się odlewał. Na koniec nauczyciel włożył mi głowę do muszli i sam się odlał, po czym spuścił wodę.

- Sądząc po waszych minach, podobało wam się. Cieszy mnie, że mogliście nauczyć ją czegoś przy okazji.... hmm... świadczenia usługi! Masz to wszystko posprzątać, tam jest mop, szmata i woda w wiaderku. Masz pół godziny. Potem spotkamy się pod prysznicem.

Czyżby znowu chciał mnie wykorzystać, gdy będę brała prysznic?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz